Spędziłam ostatnie trzy miesiące na hawajskich wyspach, kończąc kolejną książkę i miałam wspaniałą okazję zdjąć wierzchnie warstwy oraz zobaczyć bicie serca ludzi i wyspy. Hawaje mogą być synonimem raju, ale pobyt tutaj pozwala ci również zobaczyć, co to znaczy wieść bogate życie.
Wielu mieszkańców Hawajów pracuje bardzo ciężko i dobrze rozumie moc ohany, rodziny. Okazuje się, że bogate życie nie ma nic wspólnego z dobrami materialnymi czy cyfrą na rachunku bankowym. Wielu Hawajczyków wiedzie spełnione życie, bo na co dzień robi to, co lubi i żyje w pełni. Tutejsi mieszkańcy równoważą to ze sztuką osiągania relaksu. Dzięki pobytowi na Hawajach mam uzdrowione serce, zwiększone możliwości i nowe perspektywy bardziej odważnego życia.
Oto osiem potężnych lekcji życiowych dotyczących bogatego życia, jakich mogą dostarczyć nam Hawaje:
1. Pozbądź się oczekiwań
Oczekując, że coś się wydarzy, zadziała albo będzie trwało, stajemy się ofiarą sytuacji życiowych. Nieświadome i wybujałe oczekiwania to korzeń nieszczęścia. Na Hawajach ludzie są przygotowani i otwarci na wszystko. Powódź, tsunami czy oberwanie chmury przynoszące imponującą sesję surfingu. Pozwalanie, aby życie rozwijało się naturalnie jest sercem równowagi.
2. To, że kogoś potrzebujesz, nie jest oznaką słabości
Wielu z nas biega to tu to tam, dążąc do czegoś i usilnie usiłując być kimś więcej, aby móc nosić odznakę niezależności. Biegniemy przez życie, udając, że wszystko jest w porządku. Wydaje nam się, że pokazanie bezbronności oznacza słabość. Jednak na Hawajach dowiedziałam się, że sercem szczęścia są ludzie. Wyspy znajdują się daleko od lądu, co oznacza, że ludzie często się spotykają i troszczą się o siebie. To wspólnota/społeczność jest pulsem hawajskich wysp i poleganie na sobie nawzajem jest ostateczną formą siły jednostek. Nie musisz być na środku oceanu, aby czuć moc rodziny i przyjaźni.
3. Bądź otwarty, a życie będzie łatwiejsze
Gdy nie chcemy wzrastać i boimy się zmiany, walczymy, utyskujemy i szarpiemy się z życiem. A co jeśli to świadomość jest kluczem do spokojniejszego życia? Hawajskie doświadczenie pokazało mi jak ważne jest podchodzenie do wszystkich sytuacji z otwartym umysłem, bez oceniania i osądów.
4. Zmiana kursu nie oznacza porażki
Zmiana zdania, zaczynanie od początku i zejście z dotychczasowej ścieżki, która wydawała ci brakiem spełnieniem stanowi element życia. Byłam przekonana, że jadę na Hawaje z zupełnie jednego powodu, ale po kilku miesiącach, zostałam zmuszona do zmiany kierunku. Czasami puszczenie tego, co już nam nie służy, może nas uwolnić wewnętrznie i przynieść nowe możliwości rozwoju.
5. Bądź tam gdzie jesteś, a nie tam, gdzie wydaje ci się, że powinieneś być
Większość z nas poświęca mnóstwo czasu i energii na to, aby stać się jakąś przyszłą wersją siebie. Usiłując stać się kimś, kim chcemy się stać, często zapominamy jak daleko już zaszliśmy. Zaakceptowanie tego gdzie jesteś to puls hawajskich wysp. Wcale nie musisz być w raju, aby mieć takie podejście
6. Wpuść miłość
Traumy z przeszłości, zranione uczucia, sytuacje, które się nie powiodły mogą posiniaczyć nasze serce i nie wpuszczać do niego ludzi. Dla ludzi, którzy są emocjonalnymi dawcami nauka przyjmowania miłości jest często doświadczeniem przynoszącym największe wyzwanie. Na Hawajach miłość jest i płynie wszędzie – od fal oceanu po święte wulkany. Miłość jest esencją życia, a wpuszczenie jej do serca to prawdziwe szczęście.
7. Małe rzeczy są wielkie
Na Hawajach nie ma pretensjonalności i powierzchownych rozmów. Klapki, brak makijażu i nieuczesane włosy to element miejscowego języka. Mniej oznacza tu więcej i wiele osób poświęca czas na zanurzanie się w danej chwili. Oglądanie zachodu słońca, chodzenie boso po piasku czy wypoczynek na lanai (ganku) są za darmo, ale przynoszą niezmierną satysfakcję. Wcale nie potrzebujesz mieć dużo pieniędzy, aby odczuwać szczęście. Musisz jedynie doceniać drobne rzeczy i zobaczyć, że to one są największe.
8. Wdzięczność to siła życiowa wszystkiegoNa Hawajach nie ma pretensjonalności i powierzchownych rozmów. Klapki, brak makijażu i nieuczesane włosy to element miejscowego języka. Mniej oznacza tu więcej i wiele osób poświęca czas na zanurzanie się w danej chwili. Oglądanie zachodu słońca, chodzenie boso po piasku czy wypoczynek na lanai (ganku) są za darmo, ale przynoszą niezmierną satysfakcję. Wcale nie potrzebujesz mieć dużo pieniędzy, aby odczuwać szczęście. Musisz jedynie doceniać drobne rzeczy i zobaczyć, że to one są największe.
Dziękowanie jest nie tylko niezbędnym elementem szczęśliwego życia, ale jest prawdziwą siłą życiową. Hawajczycy znają wartość doceniania. Zauważ, że zamiast skupiać się na tym, co nie działa, możesz podziękować za to, co już działa. Kiedy jesteś wdzięczny, wszystko inne układa się samo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz