Jesienna zaduma.
zaduma wnosi nowe barwy
jakby z innego była świata
duchowo pragnę wiele znaczyć
ponad podziały tak chcę wzlatać
i łączyć to co zagubione
prowadzić innych w stronę światła
lecz czy obrałem słuszną drogę
i czy na pewno duchem latam
to co szlachetne niech jest pierwsze
uwzniośla życie uroczyście
i to co czyste najważniejsze
bo te wartości są najmilsze
i niech prowadzi zawsze miłość
ta co od Boga wprost pochodzi
niech Jego siła będzie blisko
z nią znacznie łatwiej przecież chodzić
i tak na końcu proszę Pana
gdy łaska z nieba w serca spływa
niech i mi ona będzie dana
bo pragnę kochać nie ukrywam.
04.10.2016
wiersz: © Bartosz Mikołaj Ryszka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz