Większość ludzi odeszło od natury tak bardzo, że nie zdają sobie
sprawę z tego, że izolowanie się od natury, drzew, roślinności to droga
do nikąd. Przyroda miała u starożytnych Słowian bardzo ważne miejsce.
Pytanie jak współcześni odnoszą się do tego. Okazuje się, że istnieje
nawet specjalny rodzaj leczenia za pomocą naturalnej energii,
dendroterapia.
Drzewa i ludzie od zawsze koegzystowali. Truizmem jest stwierdzenie,
że w lasach jest zdrowsze powietrze. Zwłaszcza w okolicy drzewa od dołu
pnia do samej korony. Teoretycznie zatem obejmowanie drzew jest zdrowe
samo w sobie, ale niektórzy wierzą, że drzewa transmitują do nich
pozytywną życiową energię, która może uleczyć nasze ciała.
Brzmi to trochę jak guślarstwo, ale okazuje się, że dendroterapia ma
solidne podstawy naukowe. Holenderscy naukowcy przebadali 10 tysięcy
ochotniczek, kobiet w wieku 16 do 26 lat. Stwierdzono, że osoby
mieszkające w okolicy lasu chorują o 20% rzadziej.
Biolodzy przeprowadzili eksperymenty z igłami sosnowymi, liśćmi
brzozy, dębu i topoli. Umieszczono bakterie i rozdrobnione cząstki
wspomnianych drzew. Próbka z igłami sosnowymi była wyczyszczona z
mikroorganizmów po 10 minutach, przy liściach dębu po 15 minutach.
Brzoza i topola potrzebowały na neutralizację 20 do 25 minut.
Badacze stwierdzają, że nawet posiadanie drewnianego domu może w
znaczący sposób poprawić poziom dobrej energii. Drzewo jest w stanie
oddziaływać na nasz organizm nawet w formie przetworzonej do bali i
desek. Wpływ na nas ma nie tylko czyste powietrze a obcowanie z natura
to tez obcowanie z wielkimi siłami życiowymi. Może to być czasami
przytłaczające doświadczenie.
Drzewa dzieli się na "dawców" i "biorców". Po prostu jedne ofiarowują
energię a inne są odbierane negatywnie. Pozytywne są sosny, akacje,
brzozy, jarzębina, jabłonie a niezbyt przyjazne są świerk, jodła,
topola, osika, jałowiec, wiśnia, wierzba, olcha. Aby uzyskać energię z
drzewa wystarczy oprzeć się o nie i dostroić interakcję. Aby tego
dokonać trzeba podać nazwę drzewa i postarać się z nim porozmawiać.
Trzeba mu powiedzieć o swoich problemach, następnie próbować się
zrelaksować i wyobrażać sobie, że ciepła fala podąża od stóp do głów.
Ćwiczeniu powinien towarzyszyć rytmiczny wdech i wydech.
Eksperci polecają dendroterapię wcześnie rano lub w godzinach 16:00 -
18:00 jednak nie później niż 2 do 3 godzin przed snem. Nie powinno się
stać dłużej niż kilka minut przy pojedynczym drzewie, aby uniknąć skoków
ciśnienia. W zimie można zwiększyć czas sesji do 5 minut. Najbardziej
efektywny przekaz energetyczny jest też w przypadku drzew w czasie
kwitnienia.
Podsumowując oto poznane właściwości niektórych drzew:
Dąb - jest silnym generatorem pozytywnej energii i
przyczynia się do poprawy funkcjonowania mózgu. Działa również
antystresowo. Dodatkowo dąb poprawia krążenie krwi oraz skraca okres
wychodzenia z choroby.
Brzoza - jedno z najbardziej cenionych przez Słowian
drzew. Może nawet wziąć na siebie chorobę danej osoby. Jest źródłem
energii i witalności. Pomaga przy przeziębieniach i grypie. Brzoza
idealnie jonizuje powietrze.
Modrzew - leczy zaburzenia układu nerwowego. Jest
bardzo pomocny przy napadach melancholii i depresji. Jego działanie
pozwala zobaczyć lepsze strony życia. W domach z modrzewiu zaleca się
przebywanie osób z problemami układu oddechowego.
Sosna, buk, lipa, jabłoń - wzmacnia odporność
organizmu, łagodzi zmęczenia, redukuje stres. Długotrwałe przebywanie w
sosnowym lesie łagodzi kaszel i katar.
Osika, wierzba i topola - ofiarowują spokój, dają jasność myślenia. Mają też duże umiejętności "wampiryczne" przy dłuższych kontaktach.
https://dobrewiadomosci.net.pl/753-dendroterapia-czyli-jak-przyjac-pozytywna-energie-z-drzew/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz