środa, 30 września 2015
… energia brzozy …
Żyjemy w otoczeniu najróżniejszych energii. Energiami „przesycone” jest wszystko – dom, w którym mieszamy, miejsce naszej pracy, ulice, po których chodzimy i rzeczy, których używamy… Nasz świat ma charakter energetyczny i dlatego nie ma w nim ani jednego „pustego”, nie wypełnionego energiami miejsca. Energie te są żywe. Poruszają się, wibrują, przenikają jedna do drugiej…
Energetyczne wpływy człowiek odczuwa całym ciałem – skórą, mięśniami, zakończeniami nerwowymi…
Pod tym względem wyjątkowa jest energia drzew, a brzoza wiedzie wśród nich prym.
Nie przypadkiem syberyjscy znachorzy nazywali brzozę drzewem naznaczonym Bogiem, wykazywała bowiem wyjątkowo mocne właściwości energetyczne. Mówi się, że jest to jedyne drzewo, w które nigdy nie uderza piorun.
Aby uzupełnić swoje zasoby energetyczne, jak również, aby poprawić swój stan zdrowia, dawniej ludzie korzystali z uzdrawiającej mocy drzew. Śmiało możemy robić to również dzisiaj, szczególnie, że w wyniku postępu cywilizacyjnego systematycznie oddalamy się od natury.
Zbierając listki brzozy na napar, skorzystajcie również z jej energii, żeby „naładować akumulatory naszego życia”, postępujcie w podany niżej sposób:
Stań tyłem do brzozy dotknij ją głową i całym ciałem, obejmij z tyłu rękoma. Zamknij oczy rozluźnij się. Wtedy poczujesz, jak życiodajna energia z drzewa przenika do twojego organizmu, uzdrawiając go. Trwaj tak około 3 minut. Następnie stań przodem do drzewa, przysuń do pnia policzek i przylgnij do niego całym ciałem, obejmij go rękoma. Tym razem poczuj, jak drzewo wyciąga z twojego ciała całą złą energię, wszystkie twoje troski, stres i choroby. Rób tak ponownie około 3 minut.
Pamiętajmy słowa Hipokratesa:
„Lekarze choroby leczą, a przyroda potrafi z nich wyleczyć”
/ autor: Michał Tombak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz