poniedziałek, 22 grudnia 2025

👛Jest taki moment w roku, kiedy rzeczy same chcą się domknąć.👛Jest taki moment w roku, kiedy rzeczy same chcą się domknąć.

 

Nie dlatego, że „tak wypada”, ale dlatego, że stary obieg przestaje oddychać.
Zmiana portfela na Nowy Rok nie jest o pieniądzach.
Jest o relacji z materią.
O tym, ile pozwalasz sobie mieć.
I ile pozwalasz sobie zatrzymać bez poczucia winy.
Portfel to nie tylko przedmiot.
To przestrzeń, w której nosisz swoje poczucie bezpieczeństwa, lęki o brak, historię strat, napięcie odpowiedzialności i stare decyzje finansowe.
To mały, codzienny symbol tego, jak czujesz się w świecie materii.
Dlatego tak często w portfelu panuje chaos.
Paragony sprzed lat.
Karty, które nic już nie znaczą.
Rachunki z czasów, gdy było ciężko.
Jakby podświadomość mówiła:
„nie puszczaj, bo jeszcze może zabraknąć”.
A koniec roku to moment, w którym pole samo chce się domknąć.
Chce wyjść z trybu przetrwania.
Chce przestać dźwigać stare ciężary.
Chce zrobić miejsce na nowy obieg.
Zmiana portfela w tym czasie to akt zgody.
Nie na „więcej pieniędzy”, ale na inną jakość bycia w materii.
I tu pojawia się pytanie, które słyszę bardzo często:
czy portfel lepiej dostać w prezencie, czy kupić go sobie samemu?
Prawda jest taka: obie opcje są dobre – ale niosą inną energię.
Kupienie portfela samemu dla siebie to bardzo mocny komunikat:
„Jestem dla siebie wystarczająco ważna, by zadbać o swoje bezpieczeństwo.”
To gest dojrzałości, nie egoizmu.
To decyzja, że nie czekasz, aż ktoś da Ci zgodę na dobrobyt.
Dajesz ją sobie sama.
Portfel otrzymany w prezencie również może być pięknym symbolem – pod warunkiem, że nie jest dany z litości, strachu ani potrzeby „uratowania”.
Tylko wtedy, gdy płynie z czystej intencji, bez oczekiwań i zobowiązań.
Bo pieniądz nie lubi ciężaru.
Nie płynie tam, gdzie trzeba go „zasłużyć” cierpieniem.
Płynie tam, gdzie jest spójność, porządek i zgoda na przyjmowanie.
Nowy portfel nie przyciąga pieniędzy.
On przyciąga klarowność.
A pieniądz zawsze idzie za klarownością.
🔴 CZERWONY PORTFEL — kiedy działa
Czerwony to kolor:
• ognia
• ruchu
• impulsu
• energii „chcę / biorę / idę po swoje”
Dlatego mówi się, że „przyciąga pieniądze”, ale:
• on uruchamia przepływ,
• nie zawsze utrzymuje.
Czerwony portfel jest dobry, gdy:
• ktoś ma stagnację finansową,
• boi się działania,
• potrzebuje odwagi, impulsu, wyjścia z marazmu,
• jest w fazie startu, przebicia, zmiany.
⚠️ Cień czerwonego:
• pieniądz przychodzi, ale szybko wychodzi,
• impulsywne wydatki,
• brak stabilności,
• „zarabiam – ale nie zostaje”.
🤎 BRĄZOWY PORTFEL — dlaczego go czujesz
Brąz to kolor:
• ziemi
• stabilności
• bezpieczeństwa
• domu
• „mam i mogę to utrzymać”
Brąz nie przyciąga impulsem.
Brąz tworzy gniazdo, do którego pieniądz chce wracać.
Dla osób:
• po stratach,
• po rozwodzie,
• po długim okresie dźwigania,
• z historią lęku o przetrwanie,
brąz jest często lepszym wyborem niż czerwony.
On mówi do pola:
„Jest bezpiecznie.
Nie musisz uciekać.
Możesz zostać.”
✨ Prawda, o której rzadko się mówi
Nie kolor „przyciąga pieniądze”.
Kolor wzmacnia to, w czym już jesteś.
• Jeśli ktoś jest w chaosie → czerwony go wzmocni
• Jeśli ktoś potrzebuje stabilizacji → brąz ją zakotwiczy
• Jeśli ktoś ma i ruch, i grunt → wtedy czerwony na chwilę może pomóc
💛 A złoto?
Złoto działa najlepiej jako:
• detal,
• akcent,
• wnętrze portfela,
• moneta, banknot, element.
Złoto = wartość.
Złoto + brąz = zdrowa obfitość.
Jeśli czujesz, że to moment na zmianę,
to nie jest zachcianka.
To znak, że stary obieg już się domknął.
(Pomiędzy Świętami
Gabinet Holistyczny)
👛Jest taki moment w roku, kiedy rzeczy same chcą się domknąć..
Nie dlatego, że „tak wypada”, ale dlatego, że stary obieg przestaje oddychać.
Zmiana portfela na Nowy Rok nie jest o pieniądzach.
Jest o relacji z materią.
O tym, ile pozwalasz sobie mieć.
I ile pozwalasz sobie zatrzymać bez poczucia winy.
Portfel to nie tylko przedmiot.
To przestrzeń, w której nosisz swoje poczucie bezpieczeństwa, lęki o brak, historię strat, napięcie odpowiedzialności i stare decyzje finansowe.
To mały, codzienny symbol tego, jak czujesz się w świecie materii.
Dlatego tak często w portfelu panuje chaos.
Paragony sprzed lat.
Karty, które nic już nie znaczą.
Rachunki z czasów, gdy było ciężko.
Jakby podświadomość mówiła:
„nie puszczaj, bo jeszcze może zabraknąć”.
A koniec roku to moment, w którym pole samo chce się domknąć.
Chce wyjść z trybu przetrwania.
Chce przestać dźwigać stare ciężary.
Chce zrobić miejsce na nowy obieg.
Zmiana portfela w tym czasie to akt zgody.
Nie na „więcej pieniędzy”, ale na inną jakość bycia w materii.
I tu pojawia się pytanie, które słyszę bardzo często:
czy portfel lepiej dostać w prezencie, czy kupić go sobie samemu?
Prawda jest taka: obie opcje są dobre – ale niosą inną energię.
Kupienie portfela samemu dla siebie to bardzo mocny komunikat:
„Jestem dla siebie wystarczająco ważna, by zadbać o swoje bezpieczeństwo.”
To gest dojrzałości, nie egoizmu.
To decyzja, że nie czekasz, aż ktoś da Ci zgodę na dobrobyt.
Dajesz ją sobie sama.
Portfel otrzymany w prezencie również może być pięknym symbolem – pod warunkiem, że nie jest dany z litości, strachu ani potrzeby „uratowania”.
Tylko wtedy, gdy płynie z czystej intencji, bez oczekiwań i zobowiązań.
Bo pieniądz nie lubi ciężaru.
Nie płynie tam, gdzie trzeba go „zasłużyć” cierpieniem.
Płynie tam, gdzie jest spójność, porządek i zgoda na przyjmowanie.
Nowy portfel nie przyciąga pieniędzy.
On przyciąga klarowność.
A pieniądz zawsze idzie za klarownością.
🔴 CZERWONY PORTFEL — kiedy działa
Czerwony to kolor:
• ognia
• ruchu
• impulsu
• energii „chcę / biorę / idę po swoje”
Dlatego mówi się, że „przyciąga pieniądze”, ale:
• on uruchamia przepływ,
• nie zawsze utrzymuje.
Czerwony portfel jest dobry, gdy:
• ktoś ma stagnację finansową,
• boi się działania,
• potrzebuje odwagi, impulsu, wyjścia z marazmu,
• jest w fazie startu, przebicia, zmiany.
⚠️ Cień czerwonego:
• pieniądz przychodzi, ale szybko wychodzi,
• impulsywne wydatki,
• brak stabilności,
• „zarabiam – ale nie zostaje”.
🤎 BRĄZOWY PORTFEL — dlaczego go czujesz
Brąz to kolor:
• ziemi
• stabilności
• bezpieczeństwa
• domu
• „mam i mogę to utrzymać”
Brąz nie przyciąga impulsem.
Brąz tworzy gniazdo, do którego pieniądz chce wracać.
Dla osób:
• po stratach,
• po rozwodzie,
• po długim okresie dźwigania,
• z historią lęku o przetrwanie,
brąz jest często lepszym wyborem niż czerwony.
On mówi do pola:
„Jest bezpiecznie.
Nie musisz uciekać.
Możesz zostać.”
✨ Prawda, o której rzadko się mówi
Nie kolor „przyciąga pieniądze”.
Kolor wzmacnia to, w czym już jesteś.
• Jeśli ktoś jest w chaosie → czerwony go wzmocni
• Jeśli ktoś potrzebuje stabilizacji → brąz ją zakotwiczy
• Jeśli ktoś ma i ruch, i grunt → wtedy czerwony na chwilę może pomóc
💛 A złoto?
Złoto działa najlepiej jako:
• detal,
• akcent,
• wnętrze portfela,
• moneta, banknot, element.
Złoto = wartość.
Złoto + brąz = zdrowa obfitość.
Jeśli czujesz, że to moment na zmianę,
to nie jest zachcianka.
To znak, że stary obieg już się domknął.
(Pomiędzy Świętami
Gabinet Holistyczny)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz