Strach nie jest
niczym innym jak tylko brakiem miłości. Działaj miłością, zapomnij o
strachu. Jeśli umiesz kochać, strach ginie. Jeśli głęboko kochasz, nie
ma strachu. Strach jest negacją, brakiem. Trzeba to głęboko zrozumieć.
Jeśli to ci umknie, nigdy nie pojmiesz istoty strachu. On jest jak
ciemność. Ciemność nie istnieje, tylko wydaje się, że jest. Właściwie
jest jednak po prostu brakiem światła. To światło istnieje; usuń je, a w
tym miejscu pojawi się ciemność. Ciemność nie istnieje, nie możesz jej
usunąć, nie możesz jej przenieść, wyrzucić. Jeśli chcesz coś na nią
poradzić, musisz skorzystać ze światła, ponieważ masz kontakt jedynie z
tym, co istnieje. Zgaś światło, pojawi się ciemność; zapal je, ciemności
nie będzie. Robisz coś ze światłem, nie z ciemnością. Strach to
ciemność, brak miłości. Nie możesz z nim nic zrobić, a im bardziej
będziesz próbował, tym większy on się stanie, ponieważ będzie się to
okazywać coraz bardziej niemożliwe. Problem tylko się pogłębia. Jeśli
podejmiesz walkę z ciemnością, przegrasz. Możesz dobyć miecza i próbować
ją zgładzić, ale to ty padniesz wyczerpany. A w końcu umysł podpowie
ci: „Ciemność jest zbyt potężna, dlatego nie mogę jej pokonać". Tu
właśnie pojawia się błąd. Z pozoru brzmi to logicznie -skoro zmagałeś
się z ciemnością i nie byłeś w stanie jej pokonać, zatem dochodzisz do
wniosku, że ciemność jest potężna, a ty w jej obliczu – bezsilny. Ale
prawda jest inna. Nie jesteś bezsilny, ciemność jest bezsilna. W
istocie ciemności w ogóle nie ma – dlatego nie mogłeś z nią wygrać. Jak
możesz pokonać coś, czego nie ma? Nie walcz więc ze strachem; inaczej
zaczniesz się coraz bardziej bać i zrodzi się w tobie nowy strach.
Będzie to strach przed potęgą strachu; bardzo niebezpieczny. Po
pierwsze, strach jest brakiem, po drugie, strach przed strachem jest
obawą przed brakiem braku. Czujesz, jakbyś popadał w obłęd! Strach to
nic innego jak brak miłości. Działaj miłością, zapomnij o strachu.
Jeśli prawdziwie kochasz, strach zniknie. Jeśli kochasz głęboko, nie ma
strachu.
Osho, Odwaga – Radość niebezpiecznego życia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz