poniedziałek, 4 marca 2024

ŚWIĘTA WIEDZA: O Świętym Dębie.

Słowo „żołądek” sugeruje, że głównym pożywieniem są żołędzie. Wtedy staje się jasne, dlaczego wycięli wszystkie gaje dębowe.
Tak naprawdę, po przeżuciu i połknięciu żołędzi obranych z kapelusików, będziesz syty na długi czas, a do tego cała moc dębu będzie w Tobie. Wtedy znaczenie słowa ZBOŻA jest jasne.
Żołądź ma bardzo wysokie właściwości odżywcze zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. W niedawnej przeszłości żołędzie nazywano „pokarmem biednych”. Rzeczywiście, żołądź niejednokrotnie uratował ludzi od śmierci w głodnych, trudnych czasach. I to jest właśnie niezaprzeczalna zaleta owoców dębu!
Żołądź zawiera substancje białkowe, oleje tłuszczowe, cukry, garbniki, kwercetynę glikozydową i dużo skrobi. Nawet świat naukowy doszedł do wniosku, że pierwszą rośliną, z której powstał chleb, wcale nie były zboża, ale raczej owoce dębu. Chleb z żołędzi zmielonych na mąkę wypiekano pięć tysięcy lat temu, a nawet więcej. Oprócz pieczenia żołędzie mogą z łatwością konkurować z kawą, kakao, oliwkami i nie tylko! Oprócz znacznej zawartości skrobi owoce dębu zawierają wiele innych łatwo przyswajalnych węglowodanów, a także garbniki, które nadają gorzki, cierpki smak. Goryczkę łatwo usunąć poprzez namoczenie i podgrzanie. Z żołędzi przyrządza się ciasta, owsianki i napoje o przyjemnym orzechowym smaku. W starożytności chleb z utłuczonych żołędzi był szczególnie czczony przez starszych.
Żołędzie mają działanie przeciwnowotworowe i bakteriobójcze. Często stosowany w leczeniu schorzeń układu moczowo-płciowego, moczenia, obfitych miesiączek i innych problemów kobiecych, a także przez mężczyzn w celu zwiększenia potencji. Żołędzie są przydatne przy różnych zatruciach, zapaleniu jelita grubego i niestrawności, żylakach i zakrzepicy. Środki z żołędzi sprawdziły się w leczeniu bólu zębów i dziąseł.
Dąb zawsze był uważany za magiczne drzewo – ze względu na swoją moc, siłę, płodność i długowieczność. Nic dziwnego, że do dziś cieszy się szacunkiem.
Od czasów starożytnych z kory dębu, a także liści i owoców wytwarzano amulety, które miały dodawać siły, przedłużać młodość i chronić przed niepłodnością. Energia dębu pomaga w osiąganiu celów, przyciąga szczęście, zapewnia młodość i długowieczność. Uważa się, że dąb zwiększa zdolności intelektualne. Mając przy sobie dębowy amulet, możesz przez długi czas utrzymać wysoką aktywność mózgu i koncentrację myśli.
Żołądź w torbie lub w kieszeni jest talizmanem chroniącym przed pokusami i pijaństwem. Żołądź wiszący przy oknie to amulet ochronny przed zewnętrznymi siłami zła. Cóż, jeśli we śnie widzisz dąb z żołędziami, jest to pewny znak otrzymywania świadczeń.
Przygotowanie żołędzi do spożycia:
1. Żołędzie obrać, opłukać pod bieżącą wodą i najlepiej pokroić na 4 części. Zalać zimną wodą i moczyć przez 2-3 dni, pamiętając o wymianie wody 3 razy dziennie. Dzięki temu pozbędziemy się goryczy (osoby preferujące gorycz nie muszą ich moczyć). Po namoczeniu kolor żołędzi stanie się znacznie jaśniejszy.
2. Odcedź wodę, włóż żołędzie do rondla, zalej świeżą wodą i zagotuj, nie musisz gotować. Woda ściemnieje; ta procedura usunie pozostałą gorycz.
3. Zmiel ciepłe żołędzie w maszynce do mięsa.
4. Suszyć do uzyskania sypkiej konsystencji. Masę można pozostawić do wyschnięcia na powietrzu na jeden dzień, jednak bardziej produktywne jest suszenie jej w piekarniku lub kuchence, w temperaturze około 100-120 stopni, przez około 1 godzinę. W ten sposób uzyskujemy ziarna, z których można ugotować owsiankę.
5. W młynku do kawy zmiel żołędzie na mąkę i przygotuj pyszne podpłomyki wykorzystując umiejętności kulinarne, dodając: śmietanę, jajko, sól, cukier, ser, zioła itp. i tak dalej. Z mąki tworzymy co chcemy.
Do napoju „kawowego” żołędzie obrać, pokroić na 3-4 części, osuszyć, lekko podsmażyć, nie dopuszczając do przypalenia. Pamiętamy, że „ziarna” usunięte z ognia jeszcze przez jakiś czas „pecznieja” pod wpływem nagromadzonego ciepła. Dlatego lepiej jest zdjąć z ognia nieco wcześniej. Żołędzie, które stały się kruche, można łatwo zmielić młynkiem do kawy lub kamieniem młyńskim, aby uzyskać brązowy proszek. Zaparzamy i pijemy i jak kawę.

https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=10223399448722907&id=1487613484

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz