Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przyjemność. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przyjemność. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 10 stycznia 2021

Metodą scrapbookingu stworzę dla Ciebie niepowatrzalną kartkę na każdą okazję.


 Hej, jestem Kasia .


Scrapbookingiem zajęłam się całkiem przypadkiem. Chciałam zrobić coś oryginalnego dla moich uczniów z okazji przyjęcia I Komunii Świętej i  tak powstały pierwsze Explodingboxy, a praca z papierem zagościła w moim życiu dając mi wiele przyjemności i kilka chwil wytchnienia.




Swoją pasją postanowiłam dzielić się z innymi i  tak powstała jednoosobowa pracownia rękodzieła. Posklejane to miejsce, w którym znajdziesz oryginalną papeterię na każdą okazję.
Z przyjemnością wykonam dla Ciebie niepowtarzalną kartkę czy zaproszenie na Chrzest, z okazji przyjęcia Pierwszej Komunii Św., Ślubu czy innej uroczystości aby nadać jej wyjątkowy charakter.
 

Wszystkie prace są wykonane specjalnie dla Ciebie i niepowtarzalne.
Jeśli podoba Ci się moja twórczość zapraszam do odwiedzania strony na FB
https://www.facebook.com/Posklejane-108402800777410

Będzie mi bardzo miło 🙂










czwartek, 6 lutego 2014

Charlie Chaplin -Szacunek do samego siebie.

Charles Chaplin

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie...

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie,
że emocjonalny ból i cierpienie są tylko ostrzeżeniem dla mnie,
żebym nie żył wbrew własnej prawdzie.
Dziś wiem, że to się nazywa
AUTENTYCZNOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem,
jak żenujące jest dla innych, gdy narzucam im własne pragnienia,
wiedząc, że ani nie nadszedł odpowiedni czas,
ani tamta osoba nie jest na to gotowa,
nawet jeśli byłem nią ja sam.
Dziś wiem, że to się nazywa
SZACUNKIEM DO SAMEGO SIEBIE.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
przestałem tęsknić za innym życiem i mogłem dostrzec,
że wszystko wokół mnie stanowi zaproszenie do rozwoju.
Dziś wiem, że to się nazywa
DOJRZAŁOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem,
że zawsze i we wszystkich okolicznościach
jestem we właściwym momencie i we właściwym miejscu
i że wszystko, co się dzieje, jest właściwe.
Od tamtej pory mogłem być spokojny.
Dziś wiem, że to się nazywa
WEWNĘTRZNĄ PEWNOŚCIĄ.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
przestałem ograbiać się z wolnego czasu
i przestałem tworzyć kolejne wielkie plany na przyszłość.
Dziś robię tylko to, co sprawia mi radość i przyjemność,
co kocham i co sprawia, że moje serce się uśmiecha.
I robię to na swój sposób i we własnym tempie.
Dziś wiem, że to się nazywa
RZETELNOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uwolniłem się
od tego wszystkiego, co nie było dla mnie zdrowe.
od potraw, ludzi, przedmiotów, sytuacji i od wszystkiego,
co wciąż odciągało mnie ode mnie samego.
Na początku nazywałem to "zdrowym egoizmem"
Ale dziś wiem, że to
MIŁOŚĆ DO SAMEGO SIEBIE.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
przestałem chcieć zawsze mieć rację.
Dzięki temu rzadziej się myliłem.
Dziś wiem, że to się nazywa
SKROMNOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
wzbraniałem się przed życiem w przeszłości
i troską o własną przyszłość.
Teraz żyję chwilą, w której dzieje się WSZYSTKO.
Żyję więc teraz każdym dniem i nazywam to
DOSKONAŁOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie,
że moje myślenie może uczynić ze mnie chorego nędznika.

Kiedy jednak zwróciłem się do sił mojego serca,
mój rozum zyskał ważnego wspólnika.
Ten związek nazywam dziś
MĄDROŚCIĄ SERCA.

Nie musimy już się obawiać sporów,
konfliktów i problemów z samymi sobą i z innymi,
ponieważ nawet gwiazdy wpadają na siebie, tworząc nowe światy.
Dziś wiem, że
TO JEST WŁAŚNIE ŻYCIE!