czwartek, 22 grudnia 2016

Świadomych Świąt Bożego Narodzenia 2016 .

Radosnych Świąt !
Radosnego dzielenia się Miłością z tymi , którzy tego najbardziej potrzebują !
Ci którzy tego najbardziej potrzebują są najczęściej tymi, których najbardziej "trudno" jest nam kochać !
Są naszymi największymi nauczycielami.
Każdy człowiek robi to co najlepiej potrafi - czyni tylko dobro - dobro które postrzega ze swojego własnego poziomu świadomości. Gdyby każdy człowiek potrafił lepiej - z pewnością by to robił. Większość naszych rodzin nie potrzebuje aby ich osądzać, krytykować, wytykać błędy czy narzekać...
Większość osób potrzebuje miłości, wsparcia, poczucia humoru - Radości.. potrzebuje aby się pośmiać.
Gdy naszą intencją będzie, aby te święta obfitowały w to, abyśmy byli prawdziwymi Sobą - czyli dającymi z siebie w 100% radość, miłość i poczucie humoru - innym bez oczekiwania czegokolwiek w zamian ... ten czas będzie wspaniały ...
Bez względu na osobiste przekonania dotyczące świąt – są modlitwy, które docierają wprost do naszej duchowej natury – do natury Miłości.
Pozwól, że życzenia Świąteczne przekażę Ci w postaci modlitwy św. Franciszka.

„Panie, uczyń mnie narzędziem Twego pokoju.
Tam, gdzie nienawiść – pozwól mi siać miłość,
gdzie krzywda – przebaczenie,
gdzie zwątpienie – wiarę,
gdzie rozpacz – nadzieję,
gdzie mrok – światło,
tam gdzie smutek – radość.
Spraw, Panie, abym nie tyle szukał pociechy,
ile pociechę dawał;
nie tyle szukał zrozumienia, co rozumiał
nie tyle był kochany, ile kochał.
Albowiem dając – otrzymujemy,
przebaczając – zyskujemy przebaczenie,
a umierając – rodzimy się do życia wiecznego.”

Miłego czasu na kontemplację.
Czas w samotności i w ciszy - każda chwila jaką znajdziemy na przebywanie w samotności i w ciszy, gdzie szukamy odpowiedzi w Sobie - jest bardzo cenna. Pamiętajmy, to w momentach gdy nasz umysł uspokoi się, znikają myśli - poczujemy jedność z czymś większym niż my sami.
Gdy wiele lat temu wybrałem, aby ufać mądrości Boga bardziej niż mojej własnej - moje życie uległo ogromnej transformacji. Wystarczyła pokora i poddanie każdego poczucia, że wiem. Każdej myśli. Odpowiedzi pochodzące z pola energii spokoju zawsze okazały się o wiele lepsze. Bóg nie chce abyśmy cierpieli. Nawet nie wie co to cierpienie. Ludzie projektują od tysięcy lat rolę rodzica na Boga.
A Bóg - przynajmniej dla mnie - jest jak wielkie nieograniczenie mądre pole magnetyczne bezwarunkowej miłości. Do którego możemy się podłączyć, "dostroić" lub też nie. To nasz wybór. Nikt nas nie zmusza.
Jedyną wolą Boga dla nas jest szczęście.
Moc , którą potrzebujemy aby poradzić sobie ze wszystkim co dzieje się w naszym życiu – pojawi się dopiero wtedy gdy ją zaprosimy.
Nie będzie „wtrącać” się do naszego życia jeżeli nie będzie na to naszego przyzwolenia – posiadamy wolną wolę.
Możemy naśladować tę Moc – i także nie wtrącać się do prywatnego życia naszych bliskich ( wolisz mieć rację czy mieć spokój ) – zachowując spokój – unikniemy konfliktów – zrozumiemy , że każdy ma „swoją rację” i żadna racja nie jest „bardziej właściwa”.
Jak mawiał Sokrates – każdy człowiek potrafi czynić tylko dobro – nie potrafi odróżnić prawdziwego dobra od fałszywego ( ludzie są zaprogramowani własnymi przekonaniami i nie są ich świadomi).
Wybaczanie polega na dostrzeżeniu tego, że każdy człowiek robi to co najlepiej potrafi biorąc pod uwagę jego poziom świadomości.
Jeżeli potrafiłby lepiej – na pewno by to robił.
Aby nasze relacje z ludźmi były pozytywne wystarczy, że porzucimy wszelkie egoistyczne oczekiwania.
Miłość to pełna akceptacja ludzi takimi jacy są ( czasami na odległość)- oczekiwanie, że ktoś może albo powinien być innym niż jest – odbierane jest przez innych jako atak.
Tylko w duchu bezwarunkowej miłości i akceptacji – możemy naprawdę porozumieć się z innymi.
Radosnych Świąt !!
Adam Krasowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz