Wiele lat temu, kiedy mój świat zaczął się walić i próbowałam utrzymać
przy sobie to, co i tak nie było do utrzymania, bo musiało odejść (teraz
to wiem) robiłam wszystko aby zatrzymać... pozorne szczęście. Nie
wiedziałam wówczas, że nic co nie jest szczere i oparte na prawdziwej
miłości nie ma prawa bytu...
Za oknem piękna pogoda i świeci słońce. Rodziny z dziećmi spacerują
uśmiechając się do siebie... A ja w domu zapłakana i nieszczęśliwa, bo
rozlatuje się moje małżeństwo. Koło mnie maleństwo, które prawdopodobnie
będzie się wychowywać w niepełnej rodzinie. Tego nie chciałam i robiłam
wszystko, jak mi się wówczas wydawało, aby utrzymać razem naszą
rodzinę. Teraz wiem, że moje wysiłki były daremne, bo były to tylko
kolejne lekcje życia do przepracowania.
W tym trudnym dla mnie momencie, ktoś mi powiedział:
" Kochana, męża nie zmienisz, ale możesz zrobić coś dla siebie."
Jakież było moje oburzenie na te słowa. Nie chciałam ich przyjąć do
wiadomość. Czułam się niezrozumiana i zlekceważona przez profesjonalnego
rozmówcę, do którego zwróciłam się o pomoc. Nie, nie tego oczekiwałam
po rozmowie. Jak mam zrobić coś dla siebie, kiedy życie wali mi się na
głowę. Jak mam w takim momencie myśleć o sobie, no jak? Stawianym
pytaniom i wyrzutom nie było końca, a moja frustracja i zdenerwowanie
się pogłębiły z braku zrozumienia powagi mojej trudnej sytuacji
życiowej...
Musiało minąć trochę czasu nim zrozumiała, że wówczas otrzymałam...
najlepszą radę jaką mogłam na dany moment otrzymać. Ale wówczas nie
wiedziałam jeszcze co z nią zrobić...
Jak się okazało, była to najlepsza rada nie tylko na dany moment, ale na
całe życie. Od tego momentu minęło już... upsss jakieś piętnaście lat, a
ja pamiętam do dzisiaj to jedno jakże mądre zdanie. Ono ciągle przy
mnie jest pomimo zmieniających się okoliczności.
Innych nie zmienimy, ale możemy zrobić coś dla siebie.
Dzisiaj dodałabym jeszcze...
robiąc coś dla siebie zmieniamy się,
zmieniając się zmieniamy innych.
Każdego dnia możemy zrobić coś dla siebie pomimo, a może dzięki życiowym
wydarzeniom. I nie chodzi o spektakularne czyny, ale o drobiazgi, które
mają jednak ogromna moc.
http://epokamilosciserca.blogspot.com/search?updated-min=2014-01-01T00:00:00%2B01:00&updated-max=2015-01-01T00:00:00%2B01:00&max-results=46
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz