Strony

piątek, 3 stycznia 2020

Przyprawy rozgrzewające nasz organizm.

Siarczysty mróz, porywisty wiatr i dosyć niska temperatura to niestety uroki jesienno-zimowego okresu, za którym większość z nas nie przepada. Aby tę zimną aurę jakoś przetrwać, rozgrzewając nasz organizm, powinniśmy oczywiście sięgnąć po nieco cieplejsze ubrania oraz gorące posiłki i napoje, nie zapominając przy tym o niezwykłej mocy rozgrzewających przypraw. Dzięki nim, choć na chwilę zapomnimy o srogiej zimie i w jakiś sposób przetrwamy ten ponury czas. Rozgrzewające przyprawy przywodzą nam od razu na myśl aromatyczny cynamon wprowadzający nas w klimat Świąt Bożego Narodzenia, jednak w naszej codziennej diecie nie powinno również zabraknąć kilku innych przypraw. Jakich? Aby się o tym przekonać, warto przeczytać poniższy artykuł.
Dlaczego warto stosować rozgrzewające przyprawy?
Przyprawy praktycznie non to przewijają się w naszej kuchni, stanowiąc nieodłączny element niemal wszystkich przygotowywanych przez nas potraw. Dzięki nim możemy przede wszystkim poprawić smak każdego dania, jednak równie ważne jest to, iż wykazują one szereg cennych dla naszego zdrowia właściwości leczniczych. Jeśli chodzi o rozgrzewające przyprawy to w okresie jesienno-zimowym pomagają one podnieść temperaturę naszego ciała, dzięki czemu po ich spożyciu robi nam się po prostu cieplej. Ciepła herbata z dodatkiem imbiru, cynamonu lub goździków pomoże nam się nie tylko ogrzać po powrocie do domu, ale również poprawić niezbyt dobre samopoczucie w długie jesienno-zimowe wieczory. Rozgrzewające przyprawy mają jeszcze jedną bardzo istotną właściwość, a mianowicie wspomagają leczenie różnego rodzaju infekcji (w szczególności nieprzyjemnych objawów przeziębienia i grypy), ponieważ hamują proces namnażania się chorobotwórczych bakterii i wzmacniają naszą odporność, w efekcie czego czas leczenia ulega znacznemu skróceniu. Oprócz tego wspomagają proces odchudzania poprzez zwiększenie metabolizmu, jeśli zależy nam więc na tym, aby zgubić kilka nadprogramowych kilogramów, powinniśmy zwiększyć spożycie rozgrzewających przypraw. Których z nich nie powinno jednak zabraknąć w naszym codziennym menu?
Imbir
Wyrazisty, ostry i dosyć charakterystyczny smak to znak rozpoznawczy imbiru, bez którego większość azjatyckich potraw nie mogłaby się tak naprawdę obejść. Imbir pasuje idealnie zarówno do pikantnych dań z wieprzowiny i dziczyzny, jak i do słodkich deserów, jednak warto go razem z cynamonem i goździkami dodać do rozgrzewającej herbaty, wzbogacając tym samym jej smak i aromat. Korzeń tej rośliny wykazuje szereg cennych dla naszego zdrowia właściwości, gdyż działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie, pomagając również kobietom w ciąży pozbyć się nieprzyjemnych nudności. Po ten przysmak powinniśmy również sięgać, gdy zależy nam na utracie kilku zbędnych kilogramów, jednak najważniejsze jest to, iż dzięki swojemu dosyć ostremu i nieco cytrynowemu smakowi (zawdzięcza go olejkom eterycznym oraz substancjom żywicowym) w skuteczny sposób pomaga rozgrzać nasz organizm poprzez poprawę krążenia krwi. Spożywany w okresie jesienno-zimowym wzmacnia ponadto naszą odporność i pomaga pozbyć się męczących objawów przeziębienia i grypy. Sięgając jednak po imbir, musimy pamiętać o tym, iż największe stężenie cennych substancji odżywczych znajduje się w świeżym korzeniu, który możemy zetrzeć na tarce lub pokroić w plasterki. Nie poddawajmy jednak imbiru działaniu wysokiej temperatury, gdyż straci wówczas całą swoją moc i stanie się praktycznie bezużyteczny.
Cynamon
Kojarzący się przede wszystkim z bożonarodzeniowymi wypiekami cynamon to najbardziej popularna na całym świecie rozgrzewająca przyprawa, która przygotowywanym potrawom (np. z jagnięciny, do której idealnie pasuje) i napojom nadaje charakterystycznego smaku i aromatu. Poprzez zmielenie zewnętrznej kory drzewa cynamonowego uzyskuje się brązowy proszek będący świetnym dodatkiem nie tylko ciast i musów jabłkowych oraz świątecznych pierniczków, ale również do kawy, herbaty, a także wielu wytrawnych potraw. Od tysięcy lat wykorzystywany jest jednak nie tylko w kuchni, ale również w tradycyjnej wschodniej medycynie naturalnej. Wśród licznych substancji odżywczych znajdujących się w cynamonie warto w szczególności zwrócić uwagę na aldehyd cynamonowy oraz epikatechinę, które wykazują szereg cennych właściwości leczniczych. Cynamon pomaga obniżyć zbyt wysoki poziom złego cholesterolu we krwi, wspomaga trawienie, działa przeciwbiegunkowo, a także zwalcza infekcje grzybicze, jednak najważniejsze jest to, iż po powrocie zimą do domu pomaga rozgrzać nasz organizm. Odrobinę cynamonu możemy zatem dodać do ciepłej herbaty, przygotowując ją najlepiej zaraz po tym, jak wejdziemy z dworu do domu.
Kardamon
Uznawany obok szafranu za jedną z najdroższych przypraw na świecie kardamon wykazuje działanie przeciwgrzybiczne, antybakteryjne i wykrztuśne, a także pomaga załagodzić mdłości i wspomaga proces trawienia pokarmów (zwiększa metabolizm i wspomaga usuwanie gazów oraz wzdęć). Dodany jednak do herbaty, rozgrzewa nasz organizm w zimne dni, nadając mu całkiem interesującego smaku. Kardamon możemy również wykorzystać jako dodatek do gorącej czekolady, ciasteczek, leczniczych nalewek, kawy, a także do wielu mięsnych oraz rybnych potraw.
Kurkuma
Swój żółtopomarańczowy kolor zawdzięcza kurkuminie, która nadaje przygotowywanym potrawom charakterystycznego zabarwienia, jednak odpowiada również za liczne właściwości wpływające korzystnie na nasze zdrowie. Oprócz tego, że stymuluje działanie naszej wątroby, wspomaga prawidłowe funkcjonowanie serca, zapobiega nieprzyjemnym dolegliwościom reumatycznym oraz walczy z objawami trądziku i łuszczycy, to zgodnie z Ajurwedą jest jedną z najlepszych przypraw pomagających rozgrzać nasz organizm. Z uwagi na sporą zawartość tanin pochłaniających nadmiar wody z naszego organizmu po spożyciu kurkumy dochodzi do tzw. efektu „wysuszenia” doprowadzającego do zwiększenia ogólnej temperatury naszego ciała. Choć kurkuma stosowana jest w największych ilościach w typowo azjatyckich daniach (np. curry), to z powodzeniem możemy wykorzystywać ją również w naszej rodzimej kuchni, dodając ją do rosołu, mięsnych marynat, ryżu, owoców morza, a także do potraw z drobiu i ryb.
Pieprz Cayenne
Należący do rodziny papryk o bardzo ostrym smaku pieprz kajeński pozyskiwany jest z odmiany papryki cayenne, która po zbiorze poddawana jest procesowi suszenia oraz mielenia. Swój intensywny smak zawdzięcza kapsaicynie, która przyspiesza przemianę materii, wzmacnia naszą odporność, wspomaga leczenie wrzodów przewodu pokarmowego, obniża zbyt wysoki poziom złego cholesterolu we krwi, łagodzi różnego rodzaju stany zapalne, a także wspomaga oczyszczanie naszego organizmu z toksyn. Najistotniejsze jest jednak to, iż w okresie nadmiernego wychłodzenia naszego organizmu właśnie za sprawą kapsaicyny pomaga nam się rozgrzać. Pieprz kajeński możemy tak naprawdę dodawać do wszystkich potraw, nie przesadzając jednak z jego ilością z uwagi na wspomniany powyżej ostry smak.
Chili
Podobnie jak pieprz kajeński ma dosyć intensywny smak i również z uwagi na zawartość kapsaicyny pomaga podnieść temperaturę naszego organizmu. Oprócz tego wykazuje właściwości antynowotworowe, antybakteryjne oraz przeciwcukrzycowe. W skuteczny sposób obniża ponadto zbyt wysoki poziom cholesterolu we krwi, zapobiegając tym samym chorobom serca oraz miażdżycy. Idealnie nadaje się jako dodatek do sosów, marynat, a także potraw kuchni meksykańskiej oraz indyjskiej.
Rozmaryn
Z pewnością większość z nas tę zieloną przyprawę nie podejrzewałoby o rozgrzewające właściwości, jednak faktycznie tak właśnie działa. Z tego też powodu po wspomnianą przyprawę powinniśmy sięgać w szczególności wtedy, gdy dopadną nas nieprzyjemne objawy przeziębienia i grypy. Na jego bazie możemy wówczas przygotowywać rozgrzewające nalewki i napary, przyprawiając nim również zupy, potrawy z makaronu i jajek, mięsa, a także typowo wegetariańskie dania. Przy pomocy rozmarynu nasz organizm możemy jednak rozgrzać nie tylko poprzez wewnętrzne, ale również zewnętrzne działanie, wykorzystując przygotowany wcześniej wywar podczas kąpieli.
Goździki
Kolejną przyprawą w naszej rozgrzewającej apteczce powinny być goździki, które kojarzymy głównie z grzanym winem, jednak możemy dodawać je również do ciepłej herbaty, słodkich deserów, kompotów, marynat, pasztetów, a także do pieczonego i duszonego mięsa. Już sam korzenny zapach tej przyprawy sprawia, że od razu robi nam się cieplej, jednak oprócz działania rozgrzewającego goździki wykazują również szereg innych właściwości leczniczych. Wspomagają bowiem walkę z bólem głowy i nieprzyjemnymi objawami przeziębienia, pomagają obniżyć zbyt wysokie stężenie złego cholesterolu we krwi, a także eliminują nieprzyjemny zapach wydobywający się z naszych ust.
Anyż
Charakterystyczny smak anyżu nie każdemu może przypaść do gustu, jednak z uwagi na liczne właściwości lecznicze a przede wszystkim rozgrzewające działanie powinniśmy dać szansę tej niepozornie wyglądającej przyprawie. Anyż możemy wykorzystać przede wszystkim podczas przygotowywania różnego rodzaju przetworów, leczniczych i rozgrzewających nalewek, a także warzywnych i mięsnych potraw. Anyż stanowi również jeden ze składników rozgrzewającej herbaty korzennej, którą w szybki sposób możemy przygotować w domowym zaciszu. Oprócz jednej gwiazdki anyżu będziemy również potrzebować kilka ziarenek kardamonu i goździków, 2 plasterki świeżego imbiru, 10 g suszonej żurawiny, 2 plastry pomarańczy oraz jedną łyżeczkę czarnej herbaty. W dużym kubku musimy zaparzyć herbatę i gdy nabierze intensywnego koloru, musimy dodać do niej pozostałe składniki. Po kilku minutach, gdy herbata przejdzie aromatem przypraw, możemy ją wypić, delektując się niezwykłym smakiem i korzystając z jej rozgrzewających właściwości.
                                                                                                                         Katarzyna Pacwa

https://www.zdrowiebezlekow.pl/przyprawy-rozgrzewajace-nasz-organizm/?fbclid=IwAR2KGFhxu7AbsS9W816vFJgbUfL39MnebnWCPMa69JgLHd7ECUikCsD5pVo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz