Strony

poniedziałek, 27 maja 2024

Jak kochają dzieci.

 


Dzieci są połączone z polem morfogenetycznym rodu w pełni. Co to oznacza?
To, że patrzą z miłością na to czego rodzice lub dziadkowie nie widzą.
Dziecko się rodzi i całym sobą pokazuje czy w rodzie panuje spokój czy coś trudnego obciąża kolejne pokolenia.
Pokazuje często poprzez nadmierny płacz, napięcia w ciele, kolki, problemy z zasypianiem lub spaniem.
Kiedy ustawia się „problematyczne” niemowlaki ich zachowanie zawsze wskazuje coś niezakończonego, ciężkiego co domaga się uwagi ze strony żyjących.
Być może czyjeś cierpienie lub krzywda nie zostały uszanowane, być może jakaś żałoba nie została odbyta.
Dziecko z bezwarunkowej miłości do rodziców, przyjmuje na siebie ciężar uwikłań, żeby ich odciążyć.
Kiedy dorasta, swoim zachowaniem, sposobem wysławiania, dziwnymi zdarzeniami które przyciąga, pokazuje bardzo wyraźnie na co trzeba popatrzeć.
Nie ma „niedobrych” dzieci. Są dzieci uwikłane. Służą z miłością.
Jako nastolatkowie mogą kłamać, kraść, żeby przypomnieć o tym co się w rodzie wydarzyło wcześniej.
Często dziecko próbuje „odpokutować” winy przodków. Kiedy ktoś np. zdradził, oszukał, wykorzystał kogoś. Wtedy dziecku się nie wiedzie, może też przyciągać przykre zdarzenia, będąc niewinnym – może być posądzane o czyny, których nigdy nie dokonało, albo będzie popychane przez niewidzialne siły do nieświadomego naśladowania jakiegoś przodka – zdradzając, oszukując, krzywdząc, wykorzystując.
Miłość jaka wiąże dziecko z rodziną jest potężna. Dziecko poświęca się w jej imię absolutnie. Dlatego też przyjmuje wszystkie ciężary na siebie, całe cierpienie i krzywdę.
Miłość dziecka nie zna granic – identyfikuje się całkowicie z wykluczoną osobą.
To co pomaga wyjść z takiego uwikłania, to dojrzała postawa, która rozgranicza swój los od losów przodków, szanuje ich odrębność.
Kiedy zostawiamy los przodków przy nich i się kłaniamy im i ich losom tworzymy bezpieczny dystans i przestrzeń w której możemy być sobą i przyjmować błogosławieństwo tych co byli przed nami.
Osoby, które przychodzą na ustawienie i pokazuje się ich uwikłanie w czyjś los, są głęboko poruszone, kiedy patrzą na przodka, którego reprezentują. Widać od razu jak wielką miłością darzą osobę, której być może nigdy nie poznały, bo zmarła nawet kilka pokoleń wstecz.
Ta głęboka więź i miłość czasem zaburza relacje z żyjącymi członkami rodziny np. rodzicami.
Potrzeba przyjęcia kogoś wykluczonego np. babci, dziadka lub wujka jest tak silna, że dziecko lub dorosły będący w takim uwikłaniu, nie widzi swoich rodziców, jest na nich zły lub czasem zupełnie odcięty emocjonalnie. Kiedy „zwolni się ze służby” może na nowo odkryć swoich bliskich i zacząć tworzyć relację opartą na bliskości i otwartości.
Czasem też miłość dziecka kieruje się do jednego z rodziców – w jego odczuciu słabszego np. chłopczyk wewnętrznie mówi do matki: będę dla ciebie lepszym partnerem od ojca. Tym samym stawia się wyżej od niego – czuje się wtedy wyróżniony, wyjątkowy a w rzeczywistości jego ego rozdyma się ponad miarę. Taka osoba zazwyczaj „wie lepiej”, jest przemądrzała i tak naprawdę nie widzi i nie szanuje innych. Analogicznie dzieje się z córką która kieruje swoją miłość do ojca mówiąc wewnętrznie –„jestem dla ciebie lepsza niż matka”.
Taka osoba staje się tez zazwyczaj ratownikiem – wtedy poprzez swoje zachowanie „zbawiające” świat lub innych potwierdza swoją „wyjątkowość” i „ważność”
Tym co najtrudniejsze zazwyczaj dla nas to uznać siebie, jako dziecko swoich rodziców – poczuć się nim i pozostać na swoim miejscu. Uznać, że nie musimy nic robić specjalnego ani dla rodziców, ani rodu, bo każdy jest właściwy taki jaki jest i był.

piątek, 17 maja 2024

Kiedy rozumiesz działanie energii....


 

Kiedy ktoś naprawdę rozumie działanie energii, nie rzuca obelg ani nie nienawidzi kogoś lub czegoś, co mu się nie podoba.
Zamiast tego wysyła MIŁOŚĆ, ponieważ jest to jedyna siła, która ma możliwość zmiany rzeczy na lepsze.
💗💗

czwartek, 16 maja 2024

Modlitwa uzdrawiająca.

 
💫💕🙏💕💫
Jestem Miłością.
Jestem Siłą.
Jestem Energią.
Jestem Spokojem.
Jestem Zdrowiem.
Jestem Światłem.
Zasługuję na Szczęście.
Zasługuję na Zdrowie.
Dzisiaj zaczyna się uzdrawianie mojego Ciała, Umysłu i Ducha.
Wybaczam sobie błędy, które popełniłem, bo nie jestem niczemu winny, nie mogłem i nie wiedziałem jak w tamtym czasie postąpić inaczej.
Wybaczam wszystkim ludziom, na których się złościłem i akceptuję ich, bo nie mogli być tacy, jak chciałem.
Uwalniam ich i na zawsze uwalniam siebie od poczucia urazy wobec kogokolwiek.
Całkowicie anuluję przeszłość w teraźniejszości, aby uwolnić swoją przyszłość.
Przestaję osądzać siebie i oceniać innych na zawsze.
Oddaję w tej chwili cały mój ból, wszystkie moje błędy Wiecznemu, aby wszystko przemienił w Miłość, Zdrowie i Pokój.
Dzięki Jego Boskiej Mocy i Miłości we mnie, uzdrawiam moje Ciało, Umysł i Duszę.
Otwieram swoje Serce na Czystą Boską Miłość, która otacza mnie swoim Promiennym Światłem, ożywiając każdą komórkę mojego ciała. A każda moja negatywna myśl zamienia się w pozytywną osadzając mnie w nowym życiu pełnym Miłości i Radości.
Życzę również każdemu z Całego mego Serca tego Uzdrowienia, a następnie pomagania w Uzdrawianiu Innych i tym samym wypełnienia swojej Misji Miłości w Tym Życiu...
🪶🙏🪶



czwartek, 9 maja 2024

Baba to kobieta, która daje życie innej kobiecie, która w przyszłości da życie także innej osobie.

Po urodzeniu pierwszego dziecka Słowianie nazywali zamężną kobietę „młodą kobietą” lub „kobietą” - w zależności od płci dziecka. Jeśli urodził się chłopiec, jego matka automatycznie stawała się „młodą kobietą”, tj. młoda matka.
Kobietę, która urodziła dziewczynkę, nazywano „babą”. Słowo to miało u Słowian zupełnie inne znaczenie niż obecnie. Cząstka „ba” oznaczała „być”, „istnieć”, „być tu i teraz”, dosłownie „żyć”. Inne znaczenie słowa „ba” jest bardziej starożytne – „brama życia”.
Tysiące lat temu boskie miasto Babilon (Babelon) nazywało się Babel, co oznaczało „Brama Boża”… Jeśli kobieta stała się bramą do innej bramy (dziewczynka, która dorośnie, a także urodzi nowe życie), potem dwukrotnie „ba-ba”. To słowo kryje w sobie pewną tajemnicę.
Baba to kobieta, która daje życie innej kobiecie, która w przyszłości da życie także innej osobie. To krótkie, ale tak pojemne słowo symbolizuje pewien ciągły cykl narodzin.
Baba jest szanowaną kobietą, dzięki której rodzina i całe życie na ziemi nie są zakłócane.
Z tego powodu starsi rodzice nazywani są „babciami” - założycielkami całego klanu.

 

Kobiecy szamanizm

środa, 8 maja 2024

Bogatwo zastosowań olejku herbacianego.


 

Olejek z drzewa herbacianego to naturalny środek przeciwbakteryjny, przeciwzapalny i dezynfekujący. Pomoże zwalczyć trądzik, łupież czy też przetłuszczanie włosów 🧑 Może być skutecznym środkiem wspomagającym leczenie różnego rodzaju infekcji: inhalacje z wykorzystaniem olejku z drzewa herbacianego polecane są w przypadku problemów z zatokami, chorób gardła, a także w uciążliwym kaszlu 🤧 Zobacz 👇
___
Jeśli materiały tutaj publikowane mają dla Ciebie wartość możesz postawić mi kawę 😃

Każdą wpłatą chętnie podzielę się z futrzakami, które dokarmiam od lat.
Wszystkiego dobrego !

Pozdrawiam i Dziękuję 💓
Agnieszka

https://bubycoffee.to/nadziejadlaciebie

poniedziałek, 6 maja 2024

BŁOGOSŁAWIONE RĘCE. 🙌

 


Błogosławione są ręce, które leczą, te, które kochają, te, które całują.

Błogosławione będą ręce, które się uzdrawiają, obracają się, gotują, pieszczą, te, które rzeźbią, te, które haftują, te, które malują, te, które pieszczą.

Pobłogosław wyciągnięte, ciepłe, braterskie ręce pełne miłości, dobroci i współczucia.

Błogosławione będą delikatne i szczodre ręce, te, które trzymają mocno, te, które czuwają i chronią.

Błogosławione ręce, które mogą wyrażać sztukę i błogosławić otwarte serca, aby ją przyjęły i czerpały z niej radość.

Robiąc małe kółka, pocierając ręce przez chwilę, aktywujesz swoją energię (Chi), umieszczasz je w miejscu, które chcesz uleczyć, poczujesz ciepło, mrowienie, inne uczucia, zostaw je aż ten obszar się uleczy.